1/04/2014

71

Scenariusz cz. 71


Z: Jesz jakbyś była w ciąży.
J; (zastanawia się chwilę) Jeszcze do apteki, ale tam pójdę sama ok?
Z: Eh. Jedźmy już.

Dom Anubisa - piwnica
N: Nareszcie jesteśmy.
A: Właśnie. Muszę się wykąpać.
Al : Mogę z tobą?
A: No pewnie kociaku.
P: Eh. Oszczędźcie mi tego.
Al: Idziemy skarbie (poszli na górę)
E: My z Patricią musimy porozmawiać.
P; Właśnie (poszli)
N: Fabian muszę iść do lekarza.
F; A jaki dziś dzień?
N: Nie wiem. (poszli na górę)

J i Z: (wchodzą do domu)
N; Joy! (przytula ją)
J: Nina..
Z: Hej. Zack jestem.
N; Oh hej.
F: (stanął koło Niny) Siemka kolego.
Z: Słuchaj Nina chciałem cię przeprosić za moje zachowanie. Zrozumiałem, że zraniłem wiele ludzi, ale zmieniłem się.
N: Dlaczego mam ci wierzyć?
J; Bo ja mu wierzę.
N: (popatrzyła na nią) Okej.
J; Nino, mam do ciebie prośbę.
N: Tak?
J: Ale to na osobności.
N: To chodźmy na górę.

W łazience
N: Coś się stało?
J; Chyba jestem w ciąży.
N: O.. to ty i Zack?
J; Nie! Ojcem jest Braddy.
N: No to kiepsko.
J: Wiem. Kupiłam w aptece testy i chciałam żebyś przy mnie była.
N: No to dawaj. Trzeba to sprawdzić.

A: Kiedy wyjeżdżamy?
Al: Lot mamy na jutro.
A; To trzeba się pakować.
Al: Ok.
5 minut później
Al: Amber...
A; Już ci pomagam.
Al: Dzięki kotku.

E: To gdzie się leczysz?
P: Na razie biorę tabletki, ale żeby go usunąć muszę wyjechać.
E: Gdzie?
P: Do Glasgow.
E: Pojadę z tobą.
P: Nie. Lepiej zostań.
E:Żeby znowu ci się coś stało? Chyba śnisz. Poza tym jesteś moją narzeczoną i mam się o ciebie troszczyć.
P: Kocham cię Eddie.
E: Ja cię też (zatopili się w namiętnym pocałunku)
P: Jedziemy jutro.
E: Tak szybko? Nie zdążę się tobą nacieszyć.
P: Mamy całe życie (uśmiechnęła się)
E: (odwzajemnił uśmiech)

3 komentarze:

  1. Fajny !!! Czekam na next !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy18:05

    super

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy23:40

    Swietny. Czekam nexta 'am nadzieje ze bedzie nie dlugo!?!?!?

    OdpowiedzUsuń