12/27/2013

Kolejny :D

Scenariusz cz. 70


Z: Nie to ja przepraszam. Idziemy coś zjeść?
J: Tak. Może ciacho i kawa / (uśmiechnęła się blado)
Z: Chodźmy (uśmiech) Ja stawiam...

U Patrici i Eddiego
P: Że to był Jerome.
E: Dlaczego tak sądzisz?
P: Bo znalazłam na łóżku jego zegarek.
E: Zabiję gnoja... Jak on mógł cię..
P: Eddie!
E: Co?
P: Przytulisz mnie?
E: Chodź tu skarbie (przytulają się) Kocham cię
P: Ja ciebie też kocham.
Nagle ziemia zaczyna się trząść. Tajemniczy głos przemówił: Wykonaliście wszystkie zadania. Czas na powrót do domu..Patricia i Eddie znaleźli się u reszty.
A: Patricia! (przytula ją)
N: Eddie! (przytula go)
F: Nina!
N: No co? Amber krzyknęła Patricia, to krzyknęłam Eddie.
F: No dobra (westchnął)
Al: Wykonaliście zadanie?
P: Chyba tak.
A: Patrzcie!
N: To maska!
F: (podszedł bliżej) To nie jest maska. To pierścionek w kształcie maski.
A; O! Ja go chcę.
N: Nie. (dotyka go) Ten pierścionek jest dla kogoś przeznaczony (uśmiecha się i odwraca) Eddie (daje mu go) Trzymaj.
E: Czemu ja?
N: Po pierwsze jesteś Osirionem, a po drugie będziesz wiedział, co z tym zrobić.
E; Eh..ok. (chrząka) Patricio... (klęka) Wyjdziesz za mnie?
P: Ale ty chcesz na pewno?
E; Tak. Kocham cię.
P: W takim razie TAK! Też cię kocham (całują się)
A: Ohhhh
F: No (obejmuje Ninę) Czas na powrót do domu (wracają)

Kawiarnia
Z: Co zamawiasz?
J: Lody z bitą śmietaną, szarlotkę, 2 kawy rozpuszczalne, hmm ptysie, makowca i może jeszcze....pudełko lodów jabłkowych.
Z: Y... To ja może kawę z bitą śmietaną i szarlotkę na ciepło z lodami.
K(elnerka): Dobrze (odeszła)
Z: Zjesz to wszystko?
J: Pewnie!
Z: Zawsze tyle jesz?
J: Nie. Jakaś ochota mnie naszła. Pojedziemy później do sklepu?
Z: Ok.
30 minut później
Z: To gdzie do tego sklepu?
J: Tesco.
Z: Jedziemy.
J:... zatrzymaj się!
Z: (hamuje z piskiem opon) Co się stał..
J: (wybiegła z samochodu i zwymiotowała)
Z: Oh.
J: Możemy jechać.
Z: To na pewno po tych ciastkach.
J: Na pewno.
W tesco
J: Jogurt, chrupki, pasztet, bułki, keczup, kiełbasę, marchewki, ogórki, płatki, mleko, kurczak, czekolada, truskawki, prażynki i ser żółty. Mamy wszystko?
Z; Chyba tak...
J: To jeszcze bita śmietana i do kasy.
Z: Jesz jakbyś była w ciąży.
J; (zastanawia się chwilę) Jeszcze do apteki, ale tam pójdę sama ok?
Z: Eh. Jedźmy już.

12/22/2013

Cz. 69

Scenariusz cz. 69


Z: Przed chwilą mówiłaś, że jestem do zniesienia.
J: Ughh
Z: Idziemy śpiewać (wstał)
J: No dobra (wyszli)

Tunele
A: Kiedy oni wreszcie skończą to zadanie? już mi się nudzi..
N: Amber nie marudź. W miłości trzeba być cierpliwym.
A: No dobra, ale nie aż tak długo..
F: Amber, kochasz Alfiego?
A: No pewnie, co to za pytanie?
F: Zrobiłabyś dla niego wszystko?
A: Tak.
F: No widzisz. Oni muszą zrobić dla siebie wszystko, a to trochę trwa.
A: Dobra.
15 minut później...
A: Ale..
Al: Jak masz problemy to się z nimi prześpij.
A: Ty jesteś moim problemem.
Al: No to przecież mówię.. (wszyscy w śmiech)

Jeszcze bardziej po ziemią
E: Patricio! (złapał ją za ramię)
P: Nie dotykaj mnie!
E: Wytłumacz mi co się dzieje.
P: Przed chwilą się ze mnie śmiałeś.
E: No dobra (westchnął) Przepraszam.
P: Spoko..
E:... Tęs..tęsknię za tobą, tęsknię za nami.
P: Ja też Eddie, ale zraniłeś mnie i nie wybaczę ci tego.
E: A ja mam ci wybaczyć zdradę?
P: Ale to nie z mojej winy.
E: A z czyjej!?
P: Znowu zaczynasz?
E: Sorry
P: Biorę codziennie tabletki, bo mam... mam tasiemca.
E: Co?
P: Mam tasiemca i muszę się go pozbyć. Jerome się o tym dowiedział, ale powiedział, że nikomu nie powie. Prosiłam go o to..(łza spłynęła jej po policzku)
E: A on to wykorzystał? (zapytał łagodnie)
P: (pokiwała głową i rozpłakała się) Tego dnia zaprosił mnie na imprezę. Nie chciałam iść, ale powiedział, że powie ci o wszystkim, to zgodziłam się. Naszykował mi przed wyjściem tabletki i chyba dał mi jedną tabletkę gwałtu. Poszłam z nim,ale pamiętam co się działo tylko do momentu wejścia na slę. Dalej nic. Rano obudziłam się w hotelu naga. Chyba domyślasz się do czego musiało dojść i wydaje mi się, że to był..

U Joy i Zack'a
Z: Jednak kłamałaś.
J: (śmieje się) Dlaczego? (dostaje czkawki)
Z: Mówiłaś, że nie umiesz śpiewać...
J: Kłamałam. Masz rację.
Z: Za to będzie kara (powiedział groźnie)
J: (przestraszyła się go i łzy napłynęły jej do oczu)
Z: Hej nie płacz (chciał ją dotknąć)
J: (odsunęła się)
Z: Powiedziałem coś nie tak?
J: O-on tak do mnie mówił... (rozpłakała się)
Z: Skarbie nie chciałem To miało być na żarty (przytulił ją)
J: Przepraszam.
Z: Nie to ja przepraszam. Idziemy coś zjeść?
J: Tak. Może ciacho i kawa / (uśmiechnęła się blado)
Z: Chodźmy (uśmiech) Ja stawiam...


Chciałam Was serdecznie przeprosić za takie obietnice :/ Czuję się podle, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie...

Nominacja :P

Pytania od Paulli z bloga http://ride-or-die-louis-and-katie.blogspot.com

1. Jak masz na imię?
Angelika
2. Ile masz lat?
14
3. Twoje hobby?
Siatkówka i taniec
4. Ulubiony film
Ostatnia piosenka
5. Ulubione danie
Spaghetti
6. Jaki kolor lubisz?
Fioletowy, czarny
7. Masz jakieś zwierzątko? Jakie?
Mam psa (Dino)
8. Lubisz czytać książki?
Uwielbiam
9. Ulubiony/e blogi?
http://onedirection-loveadventure2.blogspot.com/
http://only-your-shadow.blogspot.com/
http://nowe-zycie-niny.blogspot.com/
http://ride-or-die-louis-and-katie.blogspot.com
10. Masz rodzeństwo?
Mam brata bliźniaka
11. O czym marzysz?
Sama nie wiem... każdy ma jakieś marzenia, ale ja musiałabym się długo zastanawiać nad tym ;P Ale wydaje mi się, że na razie moim marzeniem jest znalezienie zainteresowań, bo nie mogę się na nic zdecydować :D



12/14/2013

Przepraszam ;/

PRZEPRASZAM, ale dzisiaj rozdziału nie będzie, bo mam durnego brata. Wyłączył mi komputer, więc nie mam dostępu. Dodam go jutro rqno :D

12/13/2013

Liebster Blog Award

Bardzo dziękuję za nominację do Liebster Blog Award od właścicielki bloga: http://dont-worry-be-happy8.blogspot.com. A teraz pytania:



Jak masz na imię?
 Angelika
 Ile masz lat?
14
Dlaczego piszesz opowiadanie?
Piszę, bo to mnie uspokaja i pozwala mi myśleć. Towarzyszy mi w tym muzyka, ale nie jest ona męcząca. Moje opowiadania, to moje myśli i uczucia. Piszę je dla siebie, a tylko dzielę się nimi z czytelnikami.
Należysz do jakiś fandomów?Jak tak to jakich?
Nie należę do fandomów, ale lubię 1D, Selenę Gomez i Alex'a Pettyfer'a.
Ulubiona piosenka?
Read all about it - Emeli Sande
Jakie jest twoje motto życiowe?
Chyba nie mam motta.
Ulubiony przedmiot w szkole?
J. Angielski, Plastyka, Muzyka i Geografia.
Gdzie mieszkasz?
Tomaszów Lubelski
Jakie jest twoje największe marzenie?
Chyba na dzisiaj nie mam tego konkretnego, do którego dążę.
Gdzie chciałabyś mieszkać?
Na pewno za granicą, a tak dokładnie to może w Anglii. ;*
Jaki tytuł nosi ostatnia przeczytana przez ciebie książka?
Jutro 2

A oto moje pytania:

Ile masz lat?
Twoje 3 wady (najgorsze)?
Twoje 3 zalety (największe)?
Najśmieszniejszy moment w życiu?
Kiedy ostatnio przeczytałaś książkę i jaką?
Gdzie mieszkasz?
Kiedy zaczęłaś pisać i co cię do tego skłoniło?
Jakie masz zainteresowania?
Imię chłopaka, który ci się podoba?
Czego najbardziej w sobie nie lubisz?

Nominuję:
 http://dont-worry-be-happy8.blogspot.com/
http://differentrebellious.blogspot.com/
http://ride-or-die-louis-and-katie.blogspot.com/
http://it-makes-no-sense-to-live-in-sorrow.blogspot.com/
http://onedirection-imaginy-opowiadania.blogspot.com/
http://only-your-shadow.blogspot.com/
http://wyjaca-do-srebrnej-kuli.blogspot.com/
http://everyone-is-busy-with-each-other.blogspot.com/
http://onedirection-loveadventure2.blogspot.com/
http://nowe-zycie-niny.blogspot.com/
http://take-me-to-the-place-i-love-please.blogspot.com/

P.S. Nowa część jutro wieczorem :D.  

12/11/2013

Cz. 68

Scenariusz cz. 68


Tunele
A: Ciekawe czy żyją. Martwię się o nich.
N: Spokojnie dadzą radę.
A: Skąd ty to możesz wiedzieć??
N: Po prostu wiem.

E: (zaniemówił)
P: Tak właśnie myślałam. Dlatego nie chciałam nic mówić.
E: Kto to?
P: .... Nie wiem
E: Jak to nie wiesz?
P: Jerome zaciągnął mnie na imprezę. Na początku nie chciałam tam iść, ale powiedział, że się o czymś dowiesz więc poszłam. Upiłam się i to zrobiłam - przynajmniej tak mi się wydaje (powiedziała po cichu)
E: Jak to ci się wydaje?
P: Co źle mnie usłyszałeś.
E: Wcale, że nie.
P: Mówiłam, że upiłam się i to zrobiłam.
E: Mówiłaś też, że ci się wydaje - dlaczego? I czego Jerome miał mi nie mówić?
P: Nic nieważne (oddaliła się i rozpłakała)
E: Patricio.
P: Zostaw mnie!
E: Nie, kur*a!
P: Co ci do tego? I tak już nie jesteśmy razem!
E: Chcę wiedzieć co jeszcze przede mną ukrywasz.
P: Okej. Chcesz wiedzieć?
E: Przecież mówię!
P: Jestem chora!
E: Że co?
P: Jestem chora!
E: Na co niby? Na mózg?
P: Nieważne. Nie chcesz wiedzieć (rozpłakała się i odeszła)
E: Oj Eddie. Teraz ty ją ranisz...

Pokój Joy i Zacka
J: (budzi się) Zack?
Z: Mmmm
J: O jak słodko śpi (zrobiła mu zdjęcie i wyszła)
15 minut później...
Z: Joy?
J: (wchodzi do pokoju z tacą) Zrobiłam ci śniadanie.
Z: O! A to za co?
J: Za to, że mnie wysłuchałeś wczoraj wieczorem (uśmiechnęła się do niego)
Z: Nie przesadzaj..
J: To ty nie przesadzaj i jedz (postawiła mu jedzenie na kolanach)
Z: Mmm naleśniki.. (je)
J: (przygląda mu się)
Z: Jestem brudny, że tak na mnie patrzysz?
J: Nie, po protu myślę, kiedy mi powiesz, skąd znasz Braddy' ego.
Z: Oh.. (skończył jeść) Teraz?
J: Nie musisz. Możesz wieczorem jak będziemy szli spać.
Z: No dobra to chyba wolę wieczór..
J: Spoko, a teraz co robimy?
Z: Myślałem, że mnie nie znosisz..
J: Wiesz, wczoraj zmieniłam nieco zdanie. Nadal uważam, że jesteś zbyt pewny siebie, ale do zniesienia.
Z: Oh już myślałem, że to coś gorszego (roześmieli się) To może... śpiewanie?
J: O nie.
Z: Czemu? Przecież ładnie śpiewasz.
J: A ty skąd to wiesz?
Z: W pierwszy dzień śpiewałyście z Trudy. Wszystko słyszałem (uśmiechnął się łobuzersko)
J: (zaczerwieniła się) Osz ty.. Nie lubię cię.
Z: Przed chwilą mówiłaś, że jestem do zniesienia.
J: Ughh
Z: Idziemy śpiewać (wstał)
J: No dobra (wyszli)