7/09/2013

Cz. 40

Scenariusz cz. 40


A: To może weź jedzenie do pokoju?
Al: Świetny pomysł (bierze jedzenie i wychodzą)
F: A ja spróbuję się jeszcze raz dodzwonić do Niny (wychodzi)
P: Eddie? pójdziesz ze mną do pokoju? Nie chcę być sama.
E: Pewnie kotku (wyszli)
Je: Trudy może ci coś pomóc?
T: (jest roztargniona) Co?
M: Chodź Trudy doprowadzisz się do ładu.
T: Ale..naczynia?
Je: Ja pozmywam.
T: Dobrze (poszła na górę)
M: (szeptem do Jeroma) Później w pokoju pogadamy (wyszła)
Je: Nie wierzę, że to robię.
J: Ja też już pójdę (wychodzi)
Br: Może ci pomóc?
Je: Ona bardziej jej potrzebuje.
Br: Ale Joy mnie nienawidzi.
Je: Teraz ma ważniejsze rzeczy na głowie, niż obrażanie się na ciebie.
Br: Ok, idę.

Godzina 19- pokój Patrici i Eddiego
E i P: (wchodzą)
E: To co robimy?
P: Nie wiem.
E: Pat?
P: Możemy pogadać?
E: Oczywiście. Ale chcesz tak stać? (pociąga ją na łóżko)
P: (opiera mu głowę na piersi) Zauważyłeś, że każdy w naszym domu: Nina i Fabian, Amber i Alfie, Jerome i Mara, oczekują dziecka?
E: Tak.
P: Tylko nam się nie udało za pierwszym razem.
E: A chcesz mieć dziecko?
P: (patrzy na niego) Może nie teraz, ale kiedyś tak.
E: Masz rację (obejmuje ją mocniej ramieniem) Kiedyś będziemy mieli dziecko. (zasypiają)

Godzina 19 - pokój Joy i Braddy'ego
J: (leży na łóżku)
Br; (wchodzi) Hej
J: Hej
Br: Czemu ty się tak przejmujesz? Przecież nawet nie byłaś z nim spokrewniona.
J: Nie wiem.
Br: Chciałbym cię przeprosić za to, że tak na ciebie wtedy naskoczyłem. Ale chciałbym się dowiedzieć, dlaczego nic mi nie powiedziałaś?
J: Nie wiem.
Br; Ok (westchnął i usiadł obok niej na łóżku) Co cię gnębi.
J: (spojrzała na niego i zaczęła płakać) To jest po prostu straszne. to prawda nie byłam z nim spokrewniona, ale polubiłam go. Naprawdę polubiłam. A przecież nikt w domu go nie lubił oprócz Amber i Niny. W pewnym sensie uważałam go za wujka....
Br: (wyciągnął do niej rękę)
J: (rzuciła się w jego ramiona) Boże, brak mi go.
Br: Wiem o tym. (zaczął ją głaskać, aż w końcu Joy zasnęła)
J: Dzięki (powiedziała, zanim na dobre zapadła w sen)
Br: (położył ją na łóżku i przykrył kołdrą) Moja Księżniczka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz