7/15/2012

Scenariusz cz. 23

Scenariusz cz. 23


P: Czemu? On jest taki przystojny i miły...
F: Jak chcesz..
P: Ale o co chodzi?
F: Lepiej żeby sam ci to powiedział.
P: Czemu masz przede mną tajemnicę? Przecież jesteśmy w siunie razem.
F: Zaufaj mi.
P: Proszę.
F: No dobra, ale on sam ci się przyzna.
P: Niby jak?
F: Podstępem.
P: Ok. Tyl...
F: Patrz to już tutaj! (wskazuje na domek)
P: Co tutaj?
F: Wydaje mi się, że tutaj jest Nina.
P: Dobra. To ty wejdź sam, a ja poczekam na dworze.
F: (wchodzi do chatki i widzi zapłakaną Ninę) Kochanie....
N: (odwraca się) A to tylko ty.
F: (podchodzi i ją przytula) Nie martw się. Masz mnie.
N: (wtula się w niego) Ale to tak bardzo boli.
F: Wiem kotku, wiem.
P: (na dworze przez walkie-talkie) Amber. Odbiór.
A: (zapłakana) Macie Ninę? Odbiór
P: Tak. Odbiór
A: To dobrze. Odbiór.
P: Idź ścieżką na polanę. W środku lasu zobaczysz mały domek. Bez odbioru.
A: Ok. Bez odbioru.
P: (wchodzi) Nino? Wszystko ok?
N: (przytulona do Fabiana) Tak........nie.
P: Amber już tu idzie.
N: .........
P: Nino?
N:..............
F: Dajmy jej spokój. Chodźmy Nino.
P, F i N: (wyszli)
A: (idzie powoli sama i płacze)
P: Gdzie Alfie?
A: Zostawił mnie.
N: Co się stało?
A: Powiedziałam mu, że żałuję tego, że się z nim przespałam.
N: Powiedziałaś mu tak?
A: Nom.
N: Amber nie obraź się, ale też bym się tak wściekła. Wydaje mi się, że przesadziłaś.
A: Ale j-j-ja m..mam z nim dziecko.
P, F i N: Co!?
A: Nom
N: Czemu mu to powiedziałaś?
A: Nie wiem, ale teraz bardzo tego żałuję.
N: Nie martw się.
P: Właśnie.
Si: (przytula Amber).
P: Wracajmy do domu.
F: Ok. Już późno.
N: Skąd wiedzieliście gdzie mnie szukać?
P: My nie. To Fabian mni prowadził.
N: Fabian....?
F: Intuicja.
N: Na pewno?
F: Tak.

Dom Anubisa
A: Muszę znaleźć Alfiego.
Je: (wchodzi do holu) Nie było go odkąd wyszliście.
E: (wchodzi) Fabian, ale masz powodzenie.
F: Odczep się.
A: Mógł sobie zrobić coś złego.
N: Trzeba go znaleźć.
F: Kto idzie z nami?
E i Je: Ja!
M i J: (wchodzą) Gdzie idziecie?
N: Poszukać Alfiego.
F: Idziecie z nami?
M: Jasne.
J: Ja nie idę. Jestem umówiona.
N: Ok. Więc tak. Jest nas 7-mioro.
F: Patricia idzie z Eddiem, Mara z Jeromem, a ja, Nina i Amber razem.
A: Ja idę sama.
N: Nie!
A: Sama muszę to odkręcić i chyba wiem gdzie jest Alfie.
N: Ok.
F: Trzeba jeszcze jednego walkie-talkie.
P: My możemy przez komórkę.
N: Ok To chodźmy.
F: Patricio mogę cię na stronę?
P: Jasne jeżeli Nina nie ma nic przeciwko.
N: Ok. Spoko. Ufam ci.
F i P: (poszli do kuchni)
F: Nie wspominaj nic Eddiemu o naszej rozmowie, ok?
P: Spoko.
F: Musimy załatwić to sami. I nie wzbudzaj podejrzeń.
P: Ok.
W: (wyszli z Domu Anubisa)

Tym razem dłuższy niż poprzedni, żeby Wam to wynagrodzić.

4 komentarze: